PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=606440}
8,9 5 960
ocen
8,9 10 1 5960
Planescape: Torment
powrót do forum gry Planescape: Torment

9/10

ocenił(a) grę na 9

Dziwną sytuację miałem przy okazji przechodzenia tej gry. Oczywiście na początku wciągnęła mnie bez reszty. To chyba najlepiej napisana gra w jaką miałem okazję kiedykolwiek zagrać. Cała ta historia i ten świat to prawdziwe arcydzieło wykraczające poza to, co z reguły gry mają do zaoferowania. Tutaj dialogi nie są na odwal się. Są pełne inteligentnej, błyskotliwej rozmowy i pełne treści, z których każdy może coś wyciągnąć. Do tej pory jestem pod wrażeniem, jak ogromny świat udało się w Planescape: Torment wykreować. Nie mówię tu w tym momencie o samym fizycznym świecie, po jakim się poruszamy, bo ten w sumie aż tak ogromny nie jest. Mówię bardziej o tym, jak ten świat kreują właśnie rozmowy z napotkanymi przez nas postaciami. Jest tak wiele różnych frakcji, tak wiele filozofii i przekonań różnych bohaterów... wspaniale to ukazano.

Ale wracając do dziwnej sytuacji... po kilku miesiącach nieco się znużyłem. Oczywiście, świat gry jest niesamowity, ale... po jakimś czasie też (nie jestem pewien czy to na pewno dobre słowo) męczący. Poczułem przesyt. Przesyt tą atmosferą beznadziei, tym brudem wszędzie wokół, tym ponurym, czasem wręcz depresyjnym światem pozbawionym większych światełek w tunelu. Zmęczył mnie też nieco fakt, że gra opiera się przede wszystkim na tych bardzo rozbudowanych dialogach, na rozmowach z innymi tymczasem nie ma już aż tak dużo do zaoferowania w kwestii walki. Po prostu wydaje mi się, że można by częściej grę zdynamizować i zwyczajnie częściej dać możliwości sprawdzenia swoich możliwości bojowych. Mam wrażenie, że to jedna z tych gier, które dają po prostu ogrom możliwości walki przez samą liczbę przedmiotów, jakie można użyć, ale nie dają już tak dużej możliwości, by je wszystkie wykorzystać. Ja lubię przedmioty chomikować w ekwipunku tak, by móc je wykorzystać na dalszych, trudniejszych etapach gry. Tymczasem tutaj okazało się to raczej zbędne i nie wykorzystałem w grze tak wielu różnych, ciekawych itemów, że aż mi było pod koniec tego żal (SPOILER) gdy moje postaci zostały uśmiercone. A więc po jakimś czasie gra mnie już nieco zmęczyła i odłożyłem dalszą rozgrywkę (choć jak się okazało byłem już naprawdę blisko jej ukończenia...) na kilka długich miesięcy. Ale wróciłem do niej i wtedy ukończyłem grę w dwa dni :) I cieszę się, że to zrobiłem. Bo na nowo wsiąknąłem do tego fascynującego świata, by zostać porażony niesamowitym zakończeniem tej długiej historii.

9/10

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones