Największą tajemnicą filmu jest to, z czego utrzymują się Stonowie, skoro nikt z nich nie pracuje :p
Będąc na głodzie po Stranger Things i zachęcony opisem i rzekomo trafnością mich gustów na 99% (tyle mi wskazał algorytm Netfliksa) obejrzałem...całe 3 sezony i 4 na pewno nie obejrzę. Owszem pomysł był niezły i można było coś z tego zrobić, niestety może pierwsze 3 odcinki budziły ciekawość w stylu no i co będzie...
Najbardziej co mnie teraz interesuje... To co, dostali w końcu te 400 dolarów które mieli dostać za to że polecą drugim samolotem (828)????
Ta baba żona Stona, ATHENA KARKANIS jest tak wnerwiająca że można tylko przewijać jej sceny, ciężko wytrzymać ogólnie z całą rodziną Stone, jak obejrzeć kilka odcinków pod rząd to słowa "pomagać innym" i "wezwanie" w każdym odcinku występuje po kilkanaście razy.
ja bym tą kobietę wysłała w lot 828 ale taki bez powrotu. Boże, on ja jeszcze przeprasza! może nie mam empatii, choć sama jestem kobietą, ale jej postać jest tak irytująca, że specjalnie dla niej napisałam właśnie (prawdopodobnie) pierwszy wątek ever na forum filmwebu. musiałam to wyrzucić w trakcie oglądania 9 odcinka...
więcejManifest - z odcinka na odcinek coraz słabszy. Schematyczne postaci, kiepski scenariusz. W Lost wszystko owiane było nimbem tajemnicy, tu też jest tajemnica ale owiana groteską. I nic nie zapowiada, by w kolejnych odcinkach było lepiej. Szczerze mówiąc najciekawsze było pierwsze 20 minut S01e01. Póżniej równia pochyła.
więcejSaanvi włazi do starego tomografu komputerowego i twierdzi, że to rezonans. Nie ma żadnej klatki Faradaya, w pomieszczeniu stoją metalowe przedmioty, w tym czarna skrzynka. Niby kalibrują aparat, a rusza przy tym głową jak opętana. I na koniec z tego TK wychodzą obrazy podobne do funkcjonalnego MR. Cuda, jak w całym...
więcejO ile 2-3 pierwsze odcinki można było jeszcze strawić, to każdy następny robi się coraz głupszy.
Szkoda czasu
Oj, coś po pierwszym odcinku jedzie mi tu strasznie zrzynką pomysłów z kilku seriali z ostatnich paru lat. 4400, Wirus, itp. Jest bardzo poprawnie i przewidywalnie - zgodnie z zasadą że widzowie najbardziej lubią to co już widzieli. Do tego obsada.Bardzo przewidywalne i sztampowe wybory. Głowna rola - oczywiście...
Oficjalnie Netflix zakupił serial Manifest i ogłosił 4 i zarazem ostatni sezon składający się z 20 aż odcinków.
Ogólnie serial słaby ale jak dałem rade obejrzeć 3 pierwsze sezony to skusze się na ostatni 4.
Całkowicie nie rozumiem krytyki, praktycznie każdy wątek wciąga i budzi zainteresowanie, co zdarza się rzadko nawet przy tak świetnych serialach jak Lost. Główne wątki nie wydają się stać w miejscu tylko stopniowo są rozwijane tak żeby utrzymać widza w napięciu. Większość decyzji scenarzystów nie zalatuje na kilometr...
więcej