Mnie również nie zachwycił Alfonso. Oczy ma tak blisko osadzone,że wygląda jakby miał zeza(oczywiście to moje zdanie). Mój ulubiony latynos to Aaron Diaz ;)
Aaron Diaz - ten, co gra Santiago w "Santa Diabla" ?
Wg mnie przystojny, ale szału nie robi.
Na filmwebowych forach tel już nie raz dziewczyny pisały, jaki to Aaron Diaz jest super.
Jesteś już kolejną osobą ;)
W której teli Was tak zachwycił? :D
Oglądałam z nim Clase 406 gdzie grał w parze z Anahi <3.
Poźniej w Teresie,choć telka mnie nie zachwyciła ,super się prezentował na końcu z Ana Brendą. Chciałam również zobaczyć go w Santa Diabla, ale godzina emisji mi na to nie pozwala. Jak widać gra u boku samych piękności ;) Jego żona też niczego sobie
Widziałam kilka odcinków Corazones al limite z nim, telka nie przypadła mi do gustu. Może kiedyś się zmuszę i obejrzę do końca, szczególnie że partneruje mu Sara Maldonado ;)
Sorry,że tak post pod postem, ale zawsze się coś przypomni. Prawie zapomniałam o Kunie Beckerze,moim zdaniem najprzystojniejszy szkoda,że skończył z telenowelami i zajął się filmami
ahaha racja, tam informacje roznoszą się z prędkością światła. Również kiedy Simona rozmawia z doktorem mówi,że musi wysłać telegram z informacją powrotu do domu. Ofelia już wie,że Simona wraca a ona nadal rozmawia z doktorem,więc jestem ciekawa kiedy wysłała ten telegram ;)
oni tam wg zaginają czasoprzestrzeń. Dziś już był cyrk. MC siedzi z szefową - kilka dni później - Octavio spotyka Alfonso - kilka dni później - MC daje ogłoszenie - kilka dni później. Narratorze wróć! LOL
Ofelia wiedziała o śmierci Miguela ekspresem, ale Octavio będzie szukał MC pewnie przez 20 następnych odc
Dzisiaj MC dała ogłoszenie do gazety a także do wszystkich linii lotniczych. Dziwne że ta linia lotnicza w której pracuje Octavio nic nie powiedziała że szuka go kobieta.
Mi tam on przypomina Mikołaja Krawczyka. Pierwsze moje skojarzenie jak go zobaczyłem.
a mnie osobiście dziwi,że wszyscy się tak od razu zakochują w MC-owszem jest ładna-nawet bardzo ale bez przesady.co w Meksyku nie ma innych piękności?!no chyba ,że biorą pod uwagę rodowite meksykanki(zazwyczaj niskie i grube o indiańskim typie urody)to wtedy się im nie dziwie;)i dobrze,że nareszcie dali MC młodego i przystojnego absztyfikanta bo te stare dziadki za nią się kręcący już się męczący robili,hehe;)a Miguela mi szkoda było-nie był w sumie taki zły,bardziej go ambicja zeżarła.scena z jego zabójstwem(i tu się zgodzę z moim przedmówcom)była mego naciągana.a swoją drogą jak był w stanie mówić skoro dostał 2 strzały w klatkę piersiową-wg mnie powinien zginąć na miejscu ale morze ja się nie znam?!
Heh mnie też śmieszy, że wszyscy na zabój zakochują się w MC (choć ładna, fakt), jakby innych ładnych nie widzieli. I jakby MC w ogóle była jedyną kobietą na świecie.
Naciągane i tyle.
Ale w telach tak jest, że protki mają super powodzenie, proci też.
ok,rozumiem,że może im się podobać jako kobieta wizualnie itp ale oni od razu muszą się zakochiwać?!wtf ?w życiu człowiek widzi wiele pięknych kobiet ale przecież się w nich od razu nie zakochuje.te ich "miłości" od pierwszego wejrzenia są tak samo dziwne jak oświadczanie się po paru dniachznajomości jak i brak komórek(przecież mamy 21 wiek a tam nadal telegramy,listy...;)
;)
Dziś Octavio radził Alfonsowi - "Nie wychodź za kogoś, kogo nie kochasz.
Ja o mało co nie zrobiłem czegoś takiego.
Ona była córką gubernatora".
Właśnie, że Octavio zrobił coś takiego - a ślub z Simoną?
Może wcale się nie zakochują, ale oświadczają się po to, by móc pójść z babką do łóżka, bo jak wiadomo tam seks wchodzi w grę jedynie po ślubie :) :) :)
"dobrze,że nareszcie dali MC młodego i przystojnego absztyfikanta"
dali jej wreszcie młodego alfonsa. Dosłownie i w przenośni ;))))
dziś było x3 kilka dni później, cool czy MC nie mogła wynająć tego samego pokoju w pensjonacie co była wczesnej i by może Octavio se domyślił że może być MC właśnie tam lub mogli by se umówić na ten pensjonat i co se stało z domem w Meksyku i pracownikami, no i gdzie se podział Eduardo? Jest wiele nie wiadomych, co se stanie, jak potoczy losy postaci, tego se dowiemy lub nie dowiemy w wkrótce ost. 20 parę odcinków.
Mnie bardzo zdziwiło ,że Miguel nie chciał być pochowany obok żony ,a tak ją bardzo kochał .Tylko kazał się pochować na środku pola.
A to Lucia jest w ogóle gdzies pochowana?
No grób Miguela to poradia, Simona jako jego szwagierka mogła mu jakiś pomnk ładniejszy postawić,
No i nadal te listy i telegramy, Simona musiała napisać że wraca, nie mogła zadzwonić, wątpię by nie było tam telefonów stajonarnych, przecież prowadzać takie bogate hacjendy telefon to podstawa do załatwiania spraw "biznesowych"
Co do ABC, uważam że jest ładna, choć jest dużo łądniejszych aktorek. A to ze się zachwycaja nad nią i wszyscy się w niej zakochują, to tak to już jest w telenowelach. Jeszcze pół biedy gdy tak jest w serialach gdzie protkami są łądne kobiety. Szopka jest wtedy gdy protkami są kompletne paszkwile. Miałam okazję kiedyś na Zone Romantica ogładać serial z Ana Layevską (totalna potwora) "Rywalka od serca" gdzie grałą główną rolę, wszędzie gdzie się nie pojawiła wszyscy się w niej zakochiwali, komedia.
Dokladnie ten Brendon jest na maxa podobny do Pawla z ,,pierwszej miłosci " i wcale mi sie nie podoba jest dziwny w ustach dziwnie mowi a Octavio z kolei to meega przystojny
Też wolę z wyglądu Octavia (ja jednak nadal mam do Arenasa słabość i już :D:D), ale charakter ma beznadziejny.
A powodzenie Marty Mostowiak w M jak miłość - to dopiero kpina.
Hah jeszcze ożenił się z nią młody, przystojny Andrzej Budzyński.
W żałosnych polskich tasiemcach jednym z najczęstszych wątków jest wątek "serialowej piękności".
Takich polskich "serialowych piękności" jest sporo np.
- M jak miłość - szalone powodzenie ma tragiczna z wyglądu, charakteru i stylu ubierania się Marta Mostowiak (Dominika Ostałowska), Janka (Joanna Osyda), Hanka (przeciętna Małgorzata Kożuchowska), nudna Marysia (Małgorzata Pieńkowska).
- Pierwsza miłość - niezłe powodzenie ma Marysia (Aneta Zając).
- Klan - niezliczoną ilość facetów ma Agnieszka (przeciętna Paulina Holtz).
- Barwy szczęścia - ogromnie podoba się mężczyznom przeciętna Marta Walawska (Katarzyna Zielińska).
- Lekarze - za dr Alicją Szymańską (Magdalena Różczka) dosłownie zabijają się wszyscy mężczyźni. Mimo że przecież ładniejsza jest np. Beata (Agnieszka Więdłocha).
Taki wątek to zapychacz scenariuszowy - laska ma next adoratora, nieważne ładna, przeciętna, czy brzydka, czy sama, czy z dziećmi, z fajnym charakterem, czy z beznadziejnym, wszyscy pchają się do takiej jak do jakiejś zniewalającej z nóg seksbomby, jakby innych kobiet nie było.
(serial się dłuży, nie wiadomo co grać, to wymyślamy kobicie dwudziestego adoratora. Trzeba coś grać, grajmy cokolwiek, ludzie i tak to oglądają)
Mężczyźni często zakochują się w takiej serialowej piękności od pierwszego wejrzenia.
I generalnie cały jej wątek polega głównie na tym, że ją nowi mężczyźni podrywają.
No bo w wielu polskich serialach jedynymi problemami bohaterów są głównie romanse i romanse.
Bo powodzenie zawsze można mieć, jakiś flirt, kawa, komplement.
Ale w tych serialach ci faceci od razu spojrzą na nie i świata poza nimi nie widzą, od razu chcą z nimi mieszkać, ożenić się z nimi, adoptować ich dzieci, normalnie same Moniki Bellucci :D
Cóż, brak pomysłów polskich scenarzystów, schematyczność, banalność ciągniętych na siłę polskich seriali.
Twórcy potrafią tylko wymyślać romanse i romanse.
Wróćmy do telek ;) To już lepsza MC niż Marta Mostowiak ;)
No dobra, wiadomo, że najważniejszy jest charakter człowieka.
Ale oni w tych polskich serialach naprawdę przesadzają z powodzeniem tych bohaterek.
Bo faceci ledwo je zobaczą, to już są zakochani na zabój, a przecież charakteru wcale jeszcze nie poznali.
zgadzam się polskie bohaterki seriali to pustka .Boli mnie że moim kraju dobre aktorki muszą grac idiotki . w innych krajach jest lepiej pod tym względem
owszem,liczyłoby się gdyby wyżej wymienione panie miały jakieś super charaktery ale tak nie jest.poza tym zazwyczaj za adoratorów tych pań dają przystojnych a nie przeciętnych facetów a w to już nie uwierzę.ja osobiście nie znam żadnej przeciętnej laski(nawet z super charakterem i intelektem)które miałyby wianuszek przystojniaków wokół siebie.no ale może ja mało znam ludzi;)
co do brzydkich aktorek to niewątpliwie najbrzydszą wg mnie była Carina Zampini (obecnie wygląda lepiej)grająca w Dzikim Księżycu.depcze jej po piętach Iran Castillo która zagrała w telce o nazwie Preciosa a taka bynajmniej nie była;)wymienię tu jeszcze słynną Clare Inez z Pogardy(ale ona akurat miała grać brzydulę;)Zuria Vega też nie jest zbyt urodziwa a grała ślicznotkę w Ukrytej miłości.oj było ich trochę.
A no i jaja są też kiedy pięknym protagonistką dają mało urodziwych kompanów np kto pamięta slynną grzesznicę i nieziemsko piękną Yadhirę Carillo i jej kompana Sergio Sendela...
Ja bym powiedziała,że one w Meksyku są ładne, bo mają inny typ urody niż Meksykanki, inną cere, kolor włosów itd. Nam też sie bardziej podoba ,kiedy widzimy ładnego, ciemnego Hiszpana na ulicy, bo Polaczków mamy na co dzień.
Ja rozumiem, ze blondynki mają wzięcie u Meksykanów, czy to innych egzotycznych nacji, ale bez przesady nie każda blondynka jest ładna. Nam też się podobają np latynosi wiadomo, ale nie każdy latynos czy latynoska jest łądna.
O tak! Carina Zampini jest według mnie okropnie nieurodziwa! Gdy oglądałam Dzikie serce, to nie mogłam patrzeć jak prot się za nią ugania, on był przecież taki ładny, no ale cóż, najwyraźniej miał zły gust :) Oglądałam tę telkę chyba tylko po to, żeby posłuchać sobie piosenki z entrady :) Jeśli chodzi o Iran Castillo, to Zdradzona miłość była pierwszą telką, z której oglądania się wyłamałam, a wcześniej oglądałam dosłownie jednym ciągiem wszystkie telki, które leciały na TVN. Valentino Lanus wyglądał uroczo, no ale ona zepsuła całe oglądanie.