Ciekawe czy będzie miał niebieską brodę i złote wąsy czy zrezygnują z tego zabiegu - w książce może to być ciekawe ale na wizji może wyglądać głupkowato,tym bardziej że nasz najemnik musi obracać Dany więc nie wiem czy część widzów będzie chciała oglądać klauna w jej łożu :P
-SPOILER ALERT- W tym sezonie jeszcze jej "obracał" nie będzie. To dopiero w "Tańcu ze Smokami" było przecież. Zgadzam się jednak, że złote wąsy i niebieska broda to by była przesada ;d
Słabo go zrobili. Bez tych wąsów i brody to kiła wyszła.
PS Nic mnie nie obchodzi, co chcą oglądać widzowie. Tu jest dokładny opis książkowy, świat Martina i widz musi się dostosować :P Szkoda, ze scenarzyści mają gdzieś poprawność z książkami :/
O ile dobrze pamiętam to taki wymalowany Daario ze złotym zębem w świecie "martinowskim" uchodził za przystojniachę. W naszym świecie osoba z takim wygląda uchodziłaby za klauna i zostałaby wyśmiana. Dobrze, że scenarzyści nie trzymali się książkowego pierwowzoru.
Serial nie przedstawia naszego świata tylko książkowy.
Nawet imiona trzeba zmieniać po widzów-kretynów, bo pomyli im się Asha z Oshą :/ Toż to tragedia.
Jeśli, mamy zmieniać części książki to w ogóle całkiem zmieńmy fabułę... Po co kręcić na podstawie książek ?!
O ile zmiany imion tj. Robert Arryn na Robin i Asha na Yara to ukłon w stronę debili, to brak pokolorowania Daaria to dobry pomysł. Inaczej wyglądałby jak ciota :)
http://www.fanpop.com/clubs/game-of-thrones/images/33960588/title/daario-naharis -fanart?ir=true
Brodę to on miał niebieską i z warkoczami (jak dobrze pamiętam :P ), a włosy złote... Da się takie cuda zrobić nieciotowato ;)
http://awoiaf.westeros.org/index.php/Daario
Niebieskie włosy, złoty zarost ale mniejsza z tym. Jakby go chcieli żywcem skopiować z sagi to raczej wyglądałby jak przeniesiony z parady równości.
Legenda głosi, że Martin już daaaawno temu wiedział, że jego powieść będzie zekranizowana i chciał strollować producentów :P
i o to chodzi w tej sadze ;) do tego fantasy rządzi się swoimi prawami... nasza estetyka nie powinna mieć nic do książkowej ;)
Ucinanie łbów, wypruwane kichy, sadyzm, bryzgająca krew, orgie, brud, smród i ubóstwo, i generalnie cała papka dla dorosłych widzów, a tu nagle pojawia się taki "kwiatek" :) Nie to by nie przeszło (u ekranizacji dzieł Tolkiena tak, ale w przypadku PLiO).