Historia słynnej (we Francji) afery Stavisky’ego. Niby znany reżyser, niezła obsada, autentyczna historia… ale film jakiś taki suchy. Owszem, aktorstwo jest tu pierwsza klasa, klimat lat 30-tych oddano bardzo dobrze, ciężko się czepiać muzyki, czy zdjęć… ale scenariusz napisano tak, że ogląda się to z lekkim nużeniem, film wydaje się pozbawiony polotu, emocji i ikry. W dodatku nie znając w ogóle tematu można się trochę pogubić, bo kontekst wydarzeń zarysowano pośpieszenie i ogólnikowo. Cały film wydał mi się nieco mętny. No, ale dla Belmondo i kilku innych świetnych aktorów można obejrzeć, zwłaszcza, jeżeli interesuje nas ta tematyka.
<Historia słynnej (we Francji) afery Stavisky’ego> - info w nawiasie jak najbardziej na miejscu. Wierzę, że temat był niegdyś gorący u narodu Marianny, ale mnie specjalnie nie ruszył.