Nie dla nastolatków mimo podtekstów seksualnych, paleniu trawki i zabawnych tekstach. Może to nie zbyt dojrzały film, lecz dla dojrzałych ludzi. Nie zawsze wszystko idzie po naszej myśli, nie zawsze układa się życie tak, jak byśmy tego sobie życzyli. Uwielbiam takie filmy
Zgadzam się. Jednakże mam siedemnaście lat (tak, siedemnaście) i uważam, że to jeden z najlepszych, życiowych filmów jakie widziałam. A szczególnie tych obyczajowych. Może dojrzalsza część młodzieży też wyciągnie to i owo z tego filmu. Jestem pewna, że jeszcze nieraz go obejrzę i odkryję większą głębię w tym filmie niż teraz, aczkolwiek sądzę, że i tak, jakby to powiedzieć, hm, dogłębnie do mnie przemawia. I wcale nie przez podteksty seksualne, trawkę, homoseksualizm, czy inne podobne kwestie. Po prostu jest prawdziwy. Nie depresyjny. Nie super wesoły. Ma akcenty smutne, zabawne i dramatyczne. Tak jak życie. Poza tym pokazuje dwie strony medalu (mam na myśli zdradę). Jest jeszcze dużo rzeczy, które mogłabym powiedzieć o tym filmie.. :)