Obejrzałam go dawno temu, kiedy w Polsce o Bollywood pisało się jako o rzeczy "nietypowej" i strasznie mi się podobał. Kiedy później, dzięki większemu dostępowi do filmów indyjskich, zakochałam się w tym kinie, "Monsunowe wesele" podoba mi się jeszcze bardziej:)
Myślę, że jest to dobry film, żeby zobaczyć chociaż odrobinę kultury hinduskiej, a przy tym wzruszyć się, oburzyć i pośmiać. Ja czasami wracam do tego filmu, żeby chociaż na ekranie przeżyć taką miłość, jaka ich spotyka;) Z pewnością wart obejrzenia.