gorszy Douglas, jednowymiarowy. A film znakomity. Groteska dodaje wdzięku - ów zaciekle ścigający parę policjant kojarzy mi się z owym "Carrambą" z kreskówki "Porwanie Baltazara Gąbki" - nie jest tylko postacią złą, ale i komiczną. Wprawdzie De Vito go w tym przewyższa, no ale to mistrz. Raz znalazł godną partnerkę:...
więcejWIECIE ŻE GDY LECIAŁ W KINIE TO DYSTRYBUTOR DAŁ MU TYTUŁ , W POGONI ZA SZMARAGDEM, DOPIERO POTEM ZMIENIONO NA OBECNY.
Fajna przygodówka w stylu lat 80, fabuła nawet nie najgorsza, ładne plenery i zdjęcia no i świetny duet aktorski. Muzyka jest jest OK i ogląda się z zainteresowaniem. Scena z krokodylem była bardzo dobra, dość krwawa i wyglądała jak z horroru. A potem była nieco humorystyczna scenka jak Colton trzyma gada za ogon, żeby...
więcejTen oryginalny tytuł Romancing the Stone mnie intryguje ;) Co to w ogoóle ma znaczyć? Romansować z kamieniem :P ?
dlaczego ten polski plakat jest taki paskudny! Zmieńcie go na amerykański odpowiednik,
proszę. Jak patrze na plakat to chciałbym przywoływać miłe wspomnienia o filmie, a jak na
to patrze to mnie mdli
Może to przypadek, ale muzyka z początku filmu, z tego zakończenia powieści Joan brzmi jak motyw muzyczny W. Kilara z polskiego filmu "Wilcze echa" :O