Do roli tytułowej byli przymierzani m.in. Burt Reynolds i Mick Jagger. Żaden z nich nie przypadł jednak do gustu autorowi powieści o Fletchu, Gregory'emu McDonaldowi.
Uroczysty bankiet, którego porządek zostaje zakłócony przez Fletcha, odbywa się na cześć Freda Dormana. To imię i nazwisko brata Kenta "Floundera" Dormana z filmu "Menażeria" (1978). Chevy Chase miał pierwotnie zagrać w tym filmie postać Erica "Ottera" Strattona. W "Ottera" wcielił się jednak ostatecznie Tim Matheson, który z kolei we "Fletchu" zagrał Alana Stanwyka.
Harold Faltermeyer zastąpił Toma Scotta, który miał pierwotnie skomponować muzykę do filmu. Mimo to nazwisko Scotta widnieje na wczesnych plakatach do filmu, a także w zwiastunie dodanym do wydania DVD.
Charles Grodin wyznał w swojej autobiografii, że był rozważany do zagrania tytułowej roli. Brani pod uwagę byli również Jeff Bridges, Barry Bostwick, Richard Dreyfuss, a także George Segal, który odrzucił ofertę.
W jednej ze scen szef policji rzuca Fletchem o ścianę ze zdjęciami. Odpadają dwa z nich, jednak po chwili zdjęcia znów wiszą na swoim miejscu.
Podczas oglądania zdjęć na farmie państwa Stanwyk, matka Alana przewraca stronę w albumie, by pokazać Fletchowi inne fotografie. W następnym ujęciu Fletch dalej przygląda się tej samej fotografii.
Gdy Fletch rozmawia z chłopakiem próbującym ukraść Alfa Romeo, na jego czapce widnieje duża plama. Jednak w trakcie następującego chwilę później pościgu czapka już nie jest poplamiona.
Kiedy Alan i Fletch jadą do domu tego pierwszego, aby przedyskutować sprawę ich potencjalnej współpracy, podjazd do domu jest mokry. Kiedy jednak wysiadają z samochodu, ten sam podjazd jest już suchy.
Na lotnisku Fletch dowiaduje się, że ma wykupiony bilet na lot 441. Jednak później, gdy czyta na głos swój list demaskujący plan Stanwyka, przedstawia ten sam lot jako 306.
W trakcie pościgu za Fletchem z jednego z policyjnych radiowozów znika wgniecenie na drzwiach od strony pasażera.
Gdy Fletch wychodzi z kuchni w domu Sally Ann Cavanaugh, w korytarzu na prawo od schodów widać jednego z członków ekipy filmowej.
Po włamaniu się do biura nieruchomości Fletch ucieka przed dobermanem i chowa się w swoim samochodzie. Po odbiciu światła można poznać, że szyba od strony kierowcy jest podniesiona. Kiedy jednak pies wskakuje na maskę, Fletch podnosi szybę, która w tym ujęciu jest opuszczona.
Gdy Fletch fotografuje dokumenty w biurze nieruchomości, robi to bez użycia flesza. Później jednak, gdy pokazuje zdjęcie pani Stanwyk, flesz jest wyraźnie na nim widoczny.
Scena, w której Fletch ucieka przed stróżem uzbrojonym w strzelbę, rozgrywa się w Provo (stan Utah). Jednak gdy tylna szyba w samochodzie Fletcha zostaje zniszczona, w tle można dostrzec drzewa palmowe - w Provo palmy nie rosną.
Kiedy Alan Stanwyk rozmawia z Fletchem pod molo, w jednym ujęciu ma na sobie dżinsy. W kolejnym są to już spodnie od garnituru.
W scenie pościgu, gdy policjant na motocyklu krzyczy na Fletcha, aby ten zjechał na bok, ruch jego ust nie zgadza się z tym, co wykrzykuje.
Gdy Fletch jest badany przez lekarza, na ścianie za nimi widać zdjęcie rentgenowskie klatki piersiowej, które jednak jest powieszone tyłem. Gdyby bowiem był to przód, pacjent musiałby mieć niezwykle rzadką wadę wrodzoną.
W szpitalu Fletch podaje się za doktora Rosenpenisa i chwilę później upuszcza na podłogę dokumenty. Gdy je podnosi i kładzie na biurku, położenie stetoskopu wokół jego szyi zmienia się pomiędzy dwoma ujęciami.
Pod koniec filmu Fletch rozmawia ze swoim szefem i podpuszcza go mówiąc, że chce odejść. Widzimy wówczas pomiędzy ujęciami jak szef dwukrotnie porusza ustami, ale tylko raz słyszymy wypowiadaną przez niego kwestię (dzieje się to konkretnie w momencie, gdy pyta Fletcha, czy ten chce przeprosin).
Gdy poznajemy państwa Underhillów po raz pierwszy, żona zwraca się do męża per Tom. Kiedy jednak Underhill przychodzi do Gail Stanwyk w sprawie rachunku, przedstawia się jako Ted.
W momencie, gdy Fletch jako Gordon Liddy parzy sobie rękę w hangarze, samolot ze śmigłem w głębi hangaru pojawia się i znika w zależności od ujęcia.
Gdy Fletch śni o karierze w Los Angeles Lakers, w pewnym ujęciu widzimy, że hala, na której grają zawodnicy, to w rzeczywistości pół boiska - Lakersi nie rozgrywaliby oficjalnego meczu NBA na czymś takim.
Pod koniec filmu widzimy jak Fletch odkręca gaz w kominku, po czym zaprósza ogień. Daje się jednak zauważyć, że przekręca zawór w złą stronę.
Gdy Stanwyk zostaje postrzelony przez Karlina, po prawej stronie ekranu widać rękę kamerzysty.
Gdy policjanci aresztują Gummy'ego na plaży, przednia szyba w radiowozie jest na zmianę opuszczona i podniesiona, w zależności od ujęcia.
Fletch stwierdza, że przed jego domem stoi samochód prawnika jego byłej żony. Określa go mianem "oldsmobuick", czyli pojazd złożony z części oldsmobile'a i buicka, tymczasem w rzeczywistości model wozu to Chevrolet Nova.
Zleceniodawca Fletcha nazywa się "Stanwyk", jednak na ekranie komputera przy kasie na lotnisku widać, że bilet został kupiony na nazwisko "Stanwyck".
Kelner wręcza panu Underhillowi (William Traylor) rachunek za obiad w wysokości 400 dolarów. Tymczasem Fletch (Chevy Chase) zamówił na jego koszt 2 butelki Dom Perignon po 100 dolarów, 2 porcje kawioru po 80 dolarów, kazał również kelnerom doliczyć sobie w sumie 70 dolarów. Koszt jego zamówienia wyniósł zatem 430 dolarów, a przecież Underhillowie też spożywali jakiś posiłek.
W scenie pobierania śledziony z ciała denata, dr Holmes dokonuje nacięcia z prawej strony zwłok. W rzeczywistości śledziona znajduje się u człowieka na lewej stronie.
Lot Stanwyka do Rio de Janeiro został zarezerwowany właśnie na nazwisko Stanwyk. Tymczasem plan milionera zakładał podróż pod fałszywym nazwiskiem, w tym wypadku jako Ted Nugent, a nie pod własnym. W swojej posiadłości Stanwyk każe Fletchowi położyć swój (w domyśle - Teda Nugenta) paszport na biurku. Byłby on jednak bezużyteczny, ponieważ zawierałby inne nazwisko niż na rezerwacji lotniczej.
Pod koniec filmu Stanwyk bierze do ręki oświadczenie przygotowane przez Fletcha, na którym jest napisane: "Sally Ann and Alan were married four years ago". Tymczasem chwilę później dziennikarz wyciąga swoją kopię tego samego pisma i czyta na głos informację, że milioner "ożenił się osiem lat temu". Również rodzice Alana potwierdzili wcześniej, że ich syn jest mężem Sally Ann od ośmiu lat, a nie od czterech.
W filmie kilkukrotnie pada informacja o lotach do i z Provo (Utah, USA). W rzeczywistości lotnisko w tym mieście nie było w latach 80. czynne dla lotów pasażerskich. Przesiadka możliwa była jedynie na lotnisku Salt Lake City.
Film kręcono w Long Beach, Beverly Hills, Palmdale, Santa Monica i Los Angeles (Kalifornia, USA), Pelican Point, Ogden (Utah, USA) oraz Rio de Janeiro (Brazylia).
Posiadłość Alana Stanwyka to ten sam dom, w którym kręcono sceny z "Ojca chrzestnego". Mieszkał w nim uparty reżyser Jack Woltz, który obudził się w łóżku i z przerażeniem odkrył uciętą głowę swojego ulubionego konia.
W jednej ze scen, gdy pan Underhill przychodzi wyegzekwować spłatę swojego rachunku za lunch, Fletch sprawdza godzinę spoglądając na swój nadgarstek, na którym jednak nie ma zegarka. Ten gest to znak firmowy Chevy'ego Chase'a.
W pewnym momencie filmu Fletch zdradza jednemu z plażowych włóczęgów, że "czuje się jak studolarówka". Identyczną kwestię wypowiada Ty Webb w filmie "Golfiarze" (1980), postać również grana przez Chevy'ego Chase'a.
Pod koniec filmu Fletch mówi do szefa policji 'Go ahead, make my day' (w wolnym tłumaczeniu 'No dalej, zrób mi tę przyjemność'). Te słowa to słynna kwestia Harry'ego Callahana (Clint Eastwood) z filmu "Nagłe zderzenie" (1983).
Dialog pomiędzy Fletchem a stróżem w domu Sally A. Cavanaugh zawiera żartobliwe nawiązania do bohaterów słynnego "Ojca chrzestnego". Najpierw Fletch przedstawia się jako Don Corleone, a chwilę później wyraża chęć przejścia na emeryturę, dzięki czemu jego synowie Sonny i Michael będą mogli przejąć rodzinny interes.
Czapka z daszkiem, którą Fletch ubiera pod koniec filmu (szykując się do wyjazdu do Rio), to taka sama czapka, jaką nosił Harry Dean Stanton w filmie "Obcy - 8. pasażer Nostromo".
Chevy Chase dostał od reżysera zgodę na improwizację, jako że scenariusz w niektórych scenach był dość ogólny. Dodatkowo, wiele gagów zostało wymyślonych na potrzeby narracji (którą to nagrywano na etapie postprodukcji). Takie kwestie jak:
- "doktor Jelly Finger",
- "Nugent... Ted Nugent",
- "Sierra del Fuego",
- "Poproszę Krwawą Mary, kanapkę ze stekiem i... kanapkę ze stekiem"
- "John Coxtolstoy"
- "doktor Rosenpenis... doktor Rosenrosen... doktor Rosen"
zostały wymyślone przez Chevy Chase'a.