Czworo nastolatków udaje się do lunaparku, by tam spędzić wieczór na beztroskiej zabawie. Jednak okazuje się, że na tym nie koniec atrakcji, młodzi postanawiają spędzić w miasteczku całą noc. Śmiechy i zabawa szybko się jednak kończą, kiedy cała czwórka staje się świadkami morderstwa na tancerce. Od tego momentu Amy, Buzz, Liz i Richie mają tylko jedno wyjście: stawić czoło tajemniczemu mordercy.
Twórcy chcieli długo trzymać widza w niepewności odnośnie tego o czym tak właściwie ten film będzie. W efekcie trzymają tak długo, że bardzo szybko film staje się zwyczajnie nudny. Przez około połowę filmu czwórka głównych bohaterów włóczy się po lunaparku. Właściwy horror zaczyna się zdecydowanie zbyt późno, a co...
Jest dużo ciekawsza, wciągająca, wielowątkowa. Film przedstawia zaledwie trzecią część historii pomijając najistotniejsze zaplecze i przyczynowość. Świetna historia, ale w książce, której tytuł brzmi "Tunel strachu".
A dlaczego film jest taki słaby tłumaczy sam Dean Koontz w posłowiu:
"To zadziwiające, ale Tunel...
Po praz pierwszy widziany w sierpniu 2001 roku, może nawet wcześniej (pamiętny seans na RTL7). Miałem go nagranego na kasecie video.
Seans z DVD Arrow. Piękne wydanie, mnóstwo dodatków.
"The Funhouse" Tobe Hoopera w luźny sposób bazuje na noweli "Wesołe miasteczko" Deana Koontza, jednej z moich ulubionych tego...
Zwykły przeciętniak. Nie ma startu do najlepszych horrorów Hoopera. Film jest taki trochę nijaki, bezbarwny... brak w nim innowacyjnych pomysłów, jest bardzo przewidywalny i schematyczny. Nie wyróżnia się także klimatem, który daje się odczuć tylko od czasu do czasu. Atmosfera grozy jest wyczuwalna dopiero po wejściu...
więcejjeśli twoje dziecko najbardziej na świecie kocha filmy, a ty najbardziej na świecie kochasz swoje dziecko, to kup mu cinema speculation - w świątyni, rozdział 17:
In 1981 it seemed every two weeks another horror title was playing at a theatre or drive-in near you. And it was amid this horror movie glut when —in its...