W podstawówce byłem w kinie pamiętam rozczarowanie wszystkich, że to nie film z naszym rodzimym Panem Kleksem bo z takim przekonaniem wszyscy tam poszliśmy, ale generalnie zapamiętałem bardzo miło ten film.
Fajne kino familijne. W książce dla dzieci jest kleks. Kto go dotknie przenosi się do krainy, gdzie wszystko jest narysowane i każdy dotknięty rysunek ożywa.